Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crockett
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami
|
Wysłany: Czw 18:02, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
... Spotkał brygadę wojowniczych moherów ninja! Zaatakowały go swoimi ostrymi jak brzytwa moherowymi beretami! Gibson próbował zrobić rzut a'la Max Payne, ale nie mógł oderwać trampek od podłoża, więc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|
|
Główny Szefik Zła
Miotacz postów
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pią 19:27, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczął się turlać! Zgniótł wszystkich moherowych ninja, ale nie mógł się zatrzymać. W końcu tak się rozpędził, że całkowicie stracił kontrolę. Po jakimś czasie walnął w...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Pią 19:40, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
... znanego piłkarza Niereal Madryt, Rachutinho! Nie wiadomo, skąd owy piłkarz się tam wziął. Po zderzeniu Gibson podniosł obolałą głowe.... i zobaczył swojego sobowtóra!! Rachutinho wyglądał tak jak Gibson! Gibson przetarł oczy ze zdziwienia. Rachutinho odezwał się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Główny Szefik Zła
Miotacz postów
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 618
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 12:05, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...do Gibsona po chamsku i kopnął go w brzuch. A nasz bohater się obudził. Tak! Zasnął w sklepie z hamburger'ami po zjedzeniu pierwszego, gdyż był zmęczony (nasz hiroł, a nie burger). Gibson nie był już gruby! Dlatego szedł dalej. Szedł do Ciotki Halinki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Pią 16:47, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Po kolejnych 13 latach udręki, biegania po lesie, wpadania w krzaki, chaszcze,doliny i kłucia się kolcami roslin rosnących w lesie, nałapaniu wieelu kleszczy i pogryzieniu przez komary (), doszedł do bloku ciotki Halinki... a przynajmniej do miejsca w którym on stał. Bloku nie było! Gibson nie wiedział co robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
KoRinS
Moderator
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekla rodem ;'=D
|
Wysłany: Pią 19:17, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
... i z nudow postanowil rymowac... na poczatku raczej slabo mu to wychodzilo (wkoncu nie byl z katowic ;'d), ale pozniej potrafil zrymowac nawet cos tego typu: "nieczujesz gdy rymujesz", "nie kazdy czuje gdy mu sie rymuje" etc. postanowil nagrac plyte... ale nie potrafil robic bitow a na gramofon nie bylo go stac. Gibson postanowil skladac beat box ustami (tzw. human beatbox) ale... Gibson przeciez nie byl z Mikołowa i nie mial tego w krwi i raczej slabo mu to wychodzilo.ale po 14 latach cwiczenia dorownal stylowi i umiejetnosciami Rahzel'owi. Bohater nasz poszedl wiec do najblizszej wytworni ze swoim demo. Lecz wytwornia okazala sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Pią 21:28, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...nowym domem ciotki Halinki! Wyszła mu na powitanie. Pozornie była miła, ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
KoRinS
Moderator
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekla rodem ;'=D
|
Wysłany: Pią 21:43, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
... okazala sie byc jeszcze bardziej mila! (pewnie mysleliscie ze bedzie cos innego nie ?;'d) poczesstowala Gibsona ciasteczkami i herbatka. Gibson jedzac ciasteczka poczul sie zle... chcialo mu sie wymiotowac etc. Wtedy Ciotka Halinka powiedziala ze ciasteczka byly zatrute i zmienila sie w....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Sob 16:49, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...ciotke Halinke ; d. Jej prawdziwa twarz wyszła na jaw. Po prostu skrzętnie ukrywała swoją tożsamość przez czas wizyty Gibsona. Powiedziała do niego:
-Stań i walcz, Gibsonie, jesli jestes odważny!
Gibson odpowiedział:
-Jam być!
... ale po chwili ogarnęła go sennosć, zatoczył sie i upadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
KoRinS
Moderator
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekla rodem ;'=D
|
Wysłany: Nie 11:52, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ciotka Halinka zasmiala sie:
-haha - i powwiedziala pod nosem: "to pewnie po tym bakaniu z ekipa... w pokoju ciagle unosi sie mnostwo dymu"
Otoz Gibson nigdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Nie 13:29, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
... nie bakał z ekipą (edit ; d), dlatego był na ten zapach baardzo wrażliwy. Ciocia Halinka przyniosła w dzbanku odrobine bimbru i wylała mu na twarz, żeby się obudził. Niestety, Gibson okazał się uczulony na bimber... więc ledwie wstał to znowu upadł ; d...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
KoRinS
Moderator
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekla rodem ;'=D
|
Wysłany: Wto 16:18, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...otorz Gibson juz opanowal sztuke upadania do takiego stopnia, ze potrafil podczas opadania na podloge oddac ostatni cios... KOPNIAKA Z POLOBROTU! niestety Gibson poslizgnal sie na niezwykle suchej podlodze w domu Ciotki Halinki i zrobil salto, podczas ktorego przez przypadek uderzyl ciotke Halinke i upadl (wkoncu... pomyslec ze to wszystko stalo sie podczas jednego upadku ~~) wtedy Ciotka Halinka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Kamkas
Spammer ;)
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Ś-cie
|
Wysłany: Wto 19:13, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
...upadła ; d Niestety, szybko się pozbierała. Gorzej było z Gibsonem... upadając, zahaczył łokciem o półkę, na której znajdowal się 10-kilogramowy kamień, 2 bukłaki wody po 5 litrow każdy, cegła, troche drobnostek i butelka Wyborowej. Wszystko to zwaliło mu się na głowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Norgoo
Stały gość
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 19:58, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Długo mnie nie było i teraz wracam. Czasem czytałem o przygodach tego Gibsona. Nie mogłem się powstrzymać i proszę.
Według tej opowieści Gibson jest istotą przepotężną i w ogóle jest gangsta. Kontynuujmy.
Gibson zemdlał i zaczął śnić. Tylko o czym, tak apropo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
Crockett
Administrator
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami
|
Wysłany: Wto 17:08, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczął śnić o tym, iż zostaje premierem! gdy się obudził okazało się, że jest bratem bliźniakiem pewnego znanego Kazimierza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
|
|